Przyznawana od 2004 roku, najstarsza i najbardziej prestiżowa nagroda w polskiej branży gier planszowych i karcianych, której celem jest nagrodzenie najciekawszych tytułów oraz inicjatyw związanych z wydanymi po polsku nowoczesnymi grami planszowymi w Polsce, jako atrakcyjnej formy spędzania wolnego czasu w gronie rodziny i przyjaciół, rozwijającą nie tylko intelektualnie, ale również społecznie.

Początkowo przyznawane były nagrody w dwóch kategoriach: Gra Roku oraz Gra Roku – Wyróżnienie Graczy. Laureata pierwszego z nich wybierało, i nadal wybiera, grono ekspertów związanych z branżą (recenzenci, twórcy treści związanych z hobby, byli pracownicy wydawnictw). Wyróżnienie Graczy otrzymywała gra, która zdobyła najwięcej głosów w publicznym plebiscycie prowadzonym poprzez stronę internetową wydarzenia.

W 2013 roku Wyróżnienie Graczy zastąpiła nagroda dla Najlepszej Gry Zaawansowanej. W 2017 roku miały miejsce kolejne zmiany. Obok głównej nagrody Gra Roku oraz istniejącej już Zaawansowanej Gry Roku, pojawiły się kolejne kategorie: Gra Roku dla Całej Rodziny oraz Gra Roku dla Dzieci. Wprowadzono także następujące wyróżnienia: Najlepsza Gra Tematyczna, Najlepsza Grafika, Najlepszy Polski Autor oraz Najlepszy Debiut Roku. Dodatkowo, od 2017 roku, Kapituła Konkursu ma możliwość przyznania Nagrody Specjalnej im. Michała Gościniaka. 

Nagroda Specjalna Imienia Michała Gościniaka, to wyjątkowe wyróżnienie, które Kapituła może, ale nie musi, przyznawać osobie, instytucji, przedsiębiorstwu, które bezinteresownie działa na rzecz społeczności graczy w Polsce, aktywnie przyczyniając się do jej rozwoju. To nagroda, która jest wyrazem wdzięczności środowiska i sposobem na docenienie dobrowolnej pracy na jego rzecz. Przyznanie nagrody nie jest obowiązkowe w żadnej edycji Nagrody Gra Roku.

Michał Gościniak, znany jako „mig” był członkiem społeczności graczy, który woluntarystycznie tłumaczył zasady gier planszowych na język polski – również w czasach, w których nie było wielu wydawców i tylu możliwości zagrania w gry po polsku. Michał chętnie pomagał też początkującym graczom, objaśniał zasady, cierpliwie tłumaczył wyjątki, doradzał. Był też harcerzem, samorządowcem, ojcem i mężem. Gdy odszedł, wszyscy poczuliśmy, jak bardzo będzie go nam brakowało – nawet ci, którzy go do tej pory nie znali.